Pies czy kot?: pies Pomógł: 76 razy Wiek: 64 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 19089 Skąd: TST
#48 Wysłany: 2015-10-18, 13:55
Bajerancki wygląd ale czytelność niespecjalna
https://www.youtube.com/watch?v=36aw_gJc6io
Ażurowe wskazówki z dobrze widocznymi tylko końcówkami, trzecia od GMT przeszkadza a i te trójkątne indeksy nie pomagają.
Wygląda bardzo fajnie ale raczej nie dla mnie
Pomógł: 11 razy Wiek: 35 Dołączył: 11 Mar 2014 Posty: 743 Skąd: Old Europe
#53 Wysłany: 2015-10-18, 16:50
a mój głos na oliwkowego inoxa, nie miałem go na łapie ale wygląda na bardzo fajny no i sam piszesz że leżał wyjątkowo dobrze, no i ma fajne uszy także można rotować ciekawymi bransoletami imo najmniej pasuje mi w nim okno daty ale co kto lubi
Ostatnio zmieniony przez Charlie 2015-10-18, 16:51, w całości zmieniany 1 raz
Z_bych Koneser chińskiego majeranku Morda Zdradziecka
Pies czy kot?: pies Pomógł: 76 razy Wiek: 64 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 19089 Skąd: TST
#55 Wysłany: 2015-10-18, 20:41
Warto taką Armidę kupić? Brązowa mnie się podoba
http://www.armidawatches.com/a8-brass.php
Co prawda to nie brąz a mosiądz ale jeszcze nie miałem zegarka "patynującego" a podobno wszystkiego trzeba spróbować....
Kiedyś Buczo założył wątek o "dojściu do ściany" i sam podobnie się dziś czuję.
Przerzuciłem całą masę różnych zegarków, tylko w tym roku chyba ponad dwadzieścia nowych i powoli przestają mnie cieszyć.
Sprzedawać niczego nie chce bo poza może dwoma, trzema sztukami dorobiłem się całkiem fajnego zestawiku..
Nałóg ciągnie do nowego, przeglądam internety w te i nazad i niczego sobie wybrać nie mogę.
Jest sporo ciekawych ale poza założonym budżetem a chcę nadal trzymać się zasady "500 ojro" i nie pchać się na wyższą półkę.
Coś teraz jeszcze kupię, może tę Armidę może INOXa a może coś innego a potem chyba zrobię sobie dłuzszą przerwę od zegarków bo zamiast cieszyć się pogonią za króliczkiem to tylko się irytuję
Ratler Wściekły I Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Forumowy Pajacyków
Pies czy kot?: pies Pomógł: 36 razy Wiek: 52 Dołączył: 08 Lut 2012 Posty: 15991 Skąd: Zabrze
#59 Wysłany: 2015-10-18, 23:07
Woytec napisał/a:
Coś tam jeszcze mam ale to i tak nie pomaga
bimboły to mają w zainteresowaniu wszyscy, to się nie liczy
imo po prostu się nudzisz siedzisz w domu z tym złamanym kulasem i se wynajdujesz problemy
przestań grzebać po necie za zegarkami, popykaj zdjęcia to Ci przejdzie marudzenie
_________________ Bo każdy z nas ma tu jakąś swoją niszę. Jeden lubi kwarce, inny vintage. Inny tworzy tarcze sygnowane swoim inicjałem. I piękno pasji polega na tym, że wszyscy się tu mieszczą i wszyscy wzajemnie swoją pasję szanują.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach