[kornel91]

Witam,
Jest to moja pierwsza recenzja dlatego z góry przepraszam za wszystkie braki.
Dzięki uprzejmości użytkownika TIK-TAK (KMZiZ) i ja mogłem otrzymać do testowania zegarek marki Officina Del Tempo. Najbardziej z pięciu propozycji do testowania włoskiem marki przypadł mi do gustu model Racing OT-1051-1241ON.



Zegarek przyszedł w plastikowym opakowaniu z nazwą marki na górze pudełka i flagą włoską na jego boku.



Po otwarcia opakowania podobnego do kostki rubika wyłonił się pomarańczowy potwór, który ma mnie cieszyć przez dwa tygodnie.



Na pierwszy plan rzuca się pomarańczowa tarcza, bogata i ładnie mieniąca się w słońcu robi wrażenie. Wygląda jak złożona z kilku części.



Na górnej warstwie znajdują się indeksy godzinowe, które na godzinie dwunastej i szóstej zostały wycięte w tarczy. Pod tymi indeksami zastosowano lumę koloru zielonego, która może nie świeci zbyt długo ale w ładnym odcieniu. Ta sam luminowa została zastosowana na wskazówkach godzinowej, minutowej oraz w zagłębieniach prostokątnych przy indeksach na godzinie trzeciej i dziewiątej. Oprócz zagłębionych indeksów pozostałe są malowane cienką warstwą.



Racing posiada funkcję chronografu, który mierzy czas do jednej sekundy a zasila go mechanizm kwarcowy Ronda 5030. Nazwa marki znajduje się pod indeksem na godzinie dwunastej i schowana jest w we wzorze w kształcie plastra miodu. Środek tarczy przez szczotkowanie wydaje się jaśniejszy od zewnętrznej jej części.



Na prawej tarcze znajduje się sekundnik zegarka. Odpowiednio lewa tarcza od chronografu mierząca czas do trzydziestu minut, dolna tarcza czas do dwunastu godzin. Przy zresetowanym chrono dolna tarcza jest mało widoczna i ukrywa dwunastkę nad tarczką.



Na tarczy o wielkości 36 mm umieszczono napis Sapphire mówiący o zastosowanym w zegarku szkiełku szafirowym, któremu brakuje wewnętrznego AR. Datownik znajduję się na godzinie czwartej co pokazuje skierowana strzałka na datę. I to jest minusem tej tarczy. Data przez to nie jest łatwa do odczytania. Zastosowania okienka pozwoliłoby trochę stonować tarczę na, której i tak się dużo dzieje.
Koperta pokryta czarną powłoką pewnie metodą PVD wygląda jak złożona z trzech części. Wielkość jej to 44 mm w dolnej i środkowej części natomiast górna część to 39mm.



Górna część koperty jest szczotkowana z prostokątnymi wcięciami na boku, który jest piaskowany. Na jej rogach znajdują się śrubki. Nie wiem czy to zabieg stylistyczny czy skręcają one kopertę z deklem zegarka. Środkowa część koperty z góry jest również szczotkowana na bokach polerowana na połysk. Góra uszu jest natomiast piaskowana. Boki uszu oraz środek koperty również polerowane na połysk natomiast dół koperty jest cały piaskowany. Wielkość koperty z koronką to 48,5 mm. Koronka sygnowana z oringiem gumowym dość sztywnym niezakręcana. Założony oring nie pomaga w jej wyciągnięciu. Trzeba dość mocno wbić paznokieć żeby ja odciągnąć i ustawić czas. Pierwszy raz w zegarku miałem problem z wbijającą się koronką w nadgarstek, która zostawiła ślad . Przyciski od chrono są w kształcie prostokąta z zaokrąglonymi brzegami. Górny przycisk wygląda jakby ktoś zapomniał pokryć go czarną powłoką i nie wygląda to dobrze.



Mimo wielkości koperty zrobiono bardzo długie uszy i L2L wynosi 57mm. Dekiel zegarka ładnie zdobiony przykręcony czteroma śrubkami w kolorze czarnym. Niestety chociaż zegarek mało używany przyszedł z plamkami rdzy na deklu. Nie wiem co za stal zastosowano skoro pozostał taki efekt. Zdjąłem folię i spróbowałem to chociaż trochę oczyścić. Udało się w większości oczyścić.



W Racingu zastosowano silikonowy pasek o szerokości 30 mm przy uszach zwężającego się do 20 mm przy zapięciu. Klamerka ładnie zdobiona nazwą pokryta błyszczącą powłoką. No i niestety dla tych co lubią eksperymentować z paskami do tego zegarka będzie ciężko coś dopasować oprócz firmowej gumy. Pasek dość miękki jak w zegarkach za kilkadziesiąt złotych na ręku układa się dobrze. Od zewnętrz na obydwu częściach sygnowany nazwą natomiast od spodu logiem Officiny. Grubość paska przy uszach to aż 7,5 mm maleje do klamerki do 3 mm. Szerokość zegarka w mierzona suwmiarką to aż 72 mm. Z perspektywy wygląda na bardzo przerośnięte.



Pasek długi przy moim 18 cm nadgarstku zapięty na trzecią dziurkę, także na dużo mniejsze nadgarstki nie da się go zapiąć. Silikon z dwoma szlufkami gdzie jedna jest zabezpieczona przed przesunięciem szybko łapie kurz.



Wodoszczelność zegarka to 100 metrów.
Marka fashion jaką jest Officina Del Tempo może się podobać chociaż wydać ponad 2 tysiące za kwarcowy zegarek włoskiej marki nie jest mało. Zegarek skierowany jest do ludzi, którzy lubią się rzucać w oczy bo zegarek naprawdę przyciąga uwagę. Chociaż i ja lubię jak dużo się dzieje na tarczy to kształt tej koperty nie przypadł mi do gustu.
Dziękuję za możliwość przetestowania zegarka i aby więcej dystrybutorów wychodziło z tak fajnymi inicjatywami.

[feleksc]

Mi koperta ,dekiel się podoba.Fajne rozwiązanie z tymi czterema śrubami.
Za to tarcza nieczytelna a przedstawienie w taki sposób datownika to nieporozumienie.
Pozdrówka i dzięki za recke.

[k-kapusta]

Patrząc na zegarek mam nieodparte wrażenie że już gdzieś coś takiego widziałem....Porsche Design?Tak to takie Porsche,niby tanie ale wg mnie za drogie.Pewnie przy bezposrednim porównaniu z Casio Edifice,które ma podobne rozwiązania tarczy wypadł by blado ,a jednak Casio jest sporo tańszy...Jednak należą się podziękowania dystybutorowi marki za taki markieting .

Patrząc na zegarek mam nieodparte wrażenie że już gdzieś coś takiego widziałem....Porsche Design?Tak to takie Porsche,niby tanie ale wg mnie za drogie.Pewnie przy bezposrednim porównaniu z Casio Edifice,które ma podobne rozwiązania tarczy wypadł by blado ,a jednak Casio jest sporo tańszy...Jednak należą się podziękowania dystybutorowi marki za taki markieting .

[Słoniu]

no ten do mnie w ogóle nie gada kornel91, dzięki za reckę - ciut więcej fotek by się przydało ale jest ok!

[Rudolf]

Co to się porobiło nagle wykwitło tyle tych ODT ?
Już się boje iść po czipsy

[Machu]