

Jest to nieczęsto spotykana wersja z kabiną typu "kombi", wyprodukowana 18/09/1976.
Napędza go polskiej konstrukcji silnik S-21, będący głeboką modyfikacją dolnozaworowego M-20 ze starych Warszaw.
Fundacja postanowiła uratować ten pojazd od naturalnej śmierci.

Będzie to możliwe, ponieważ pojazd zachował się we wręcz wzorcowym stanie, zważywszy ze był eksploatowaną na codzień maszyną uniwersalną.
Stanu tapicerki mógłby mu pozazdrościć niejeden komisowy "GolfTrójkaPoEmerycie"



Jest to bardzo ciekawa wersja z przesuwaną ścianą, tzn. w razie potrzeby może powstać trzyosobowy, duży samochód dostawczy. Normalnie, mamy do dyspozycji sześcioosobową kabine oraz dużą przestrzeń ładunkową.

Do której dostajemy się szeroko podnoszoną tyną klapą, z elegancką szybą z chromowaną obwódką. Wersja eksportowa, się wie


W tej chwili konik został dowieziony do zaprzyjaźnionego warsztatu, gdzie od solidnego mycia zacznie się przywracanie go do zdrowia. Sprawdzone i/lub wymienione zostaną wszystkie elementy, silnik czeka mycie, płukanie, regulacja i nowe filtry i oleje.
Później, samochód zostanie zabezpieczony antykorozyjnie, wykonane zostaną wszelkie naprawy blacharskie, i otrzyma nowy lakier.
Rolnicze opony i felgi zostaną zastąpione takimi umożliwiającymi bezpieczne poruszanie się po drogach publicznych, tak samo totalnej regeneracji zostaną poddane hamulce i układ kierowniczy.
Będzie zabawa


PS. To jeden z dwóch Tarpanów kupionych przez nas, ale drugi na razie nie jest jeszcze gotów do prezentacji
