#1 Wysłany: 2016-01-05, 15:04 Steinhart bronze jako EDC
jak myślicie - zegarek z kopertą w bronzie nadaję się na EDC czy będzie zbyt miękki ? Myślę konkretnie o Steinharcie. Raczej jestem typem, który nie lubi ciągłych zmian
Pies czy kot?: pies Pomógł: 76 razy Wiek: 64 Dołączył: 03 Paź 2013 Posty: 19089 Skąd: TST
#2 Wysłany: 2016-01-05, 15:46
Nie nadaje się.
Oczywiście możesz nosić codziennie i nie popsuje się ale po dłuższym użytkowaniu koperta będzie wyglądac mniej więcej tak
https://www.google.pl/sea...+watches+patina
Brąz, mosiądz, takie zegarki fajnie wyglądaja jak się je trzyma w pudełeczku i zakłada raz na jakis czas, na EDC absolutnie nie.
Bierz któregoś stalowego Stenka, są świetne.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 41 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 4782 Skąd: Opole
#3 Wysłany: 2016-01-05, 16:00
Woytec napisał/a:
Nie nadaje się.
Oczywiście możesz nosić codziennie i nie popsuje się ale po dłuższym użytkowaniu koperta będzie wyglądac mniej więcej tak
https://www.google.pl/sea...+watches+patina
Brąz, mosiądz, takie zegarki fajnie wyglądaja jak się je trzyma w pudełeczku i zakłada raz na jakis czas, na EDC absolutnie nie.
Bierz któregoś stalowego Stenka, są świetne.
Potwierdzam w całej rozciągłości - latem jak Ci się ręka zacznie pocić to masz zielone ślady obligatoryjnie na nadgarstku, dodatkowo w miejscach w których koperta będzie Ci się stykać ze skórą będzie się inaczej przebarwiać - to skutek reakcji brązu/mosiądzu z solą znajdującą się na wyposażeniu potu - zapach takiej "patynującej na ręce" koperty też jest "dziwny" i nie każdemu odpowiada.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 41 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 4782 Skąd: Opole
#5 Wysłany: 2016-01-05, 16:09
KubaCK napisał/a:
Daito, ciekawe uwagi - w ogóle by mi nie przyszło na myśl, że nawet wejdzie w reakcje z potem ...
Oj wejdzie... z tym że w/g mnie to barwienie ręki nie jest tak wkurzające jak nierównomierna patyna na kopercie.
Czyści się stosunkowo prosto - jeśli to diver do wody z odrobina kwasku cytrynowego wrzucasz i gitara, jeśłi nie diver i WR iluzoryczny to szmatką nasączona w/w roztworem... ale nie po to się kupuje zegarek z brązu/mosiądzu żeby się błyszczał jak psu jajka w mroźna noc jak chcesz błyszczący to jakieś PVD w złocie szukaj, albo złota koperta.
Daito, właśnie nie chcę żeby się błyszczał jak psu jajca - dlatego brakuje mi śmiałości do złota Jeszcze Alpinę ze złotymi wskazówkami bym przeżył, ale to inna półka cenowa
Pies czy kot?: pies Pomógł: 62 razy Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 9082 Skąd: Polska
#7 Wysłany: 2016-01-05, 17:40
Kuba mam maraneza z mosiadzu. Sam go postarzalem. Świeżo po zakupie nosilem go non- stop. Zalezy co lubisz. Jesli masz ochote na vintagelook czemu nie.
[ Dodano: 2016-01-05, 17:42 ]
Po ubrudzeniu:
Po polerce:
_________________ "Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
Pies czy kot?: pies Pomógł: 62 razy Dołączył: 11 Kwi 2012 Posty: 9082 Skąd: Polska
#11 Wysłany: 2016-01-05, 21:21
Popatrz na Armidy, Helsony, Maranezy. Może cos Ci wpadnie w oko?
[ Dodano: 2016-01-05, 21:23 ]
Kosmonauta nie jest to zegarek EDC. Nie wyobrazam sobie go w bardzo wielu sytuacjach. No i musisz uzywac dwóch rak do sprawdzenia godziny.
_________________ "Mnogość zegarków nie zwiększy zasobu czasu." AP
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach