Taki trochę projekt "all-in-one"
Ja jestem na nie.
Odpowiedz do tematu
:
Się nie znacie, bo to jest zegarek dla prawdziwego mężczyzny 
:
Ja tam nigdy nie twierdziłem, że się znam 
:
A mnie się (ku mojemu zaskoczeniu) spodobał 
Trochę za bardzo panarejowaty, ale taki sympatyczny - blink-blink owszem, ale ... coś w sobie ma (co?).
Na rękę bym go z pewnością nie chciałł, ale...
Trochę za bardzo panarejowaty, ale taki sympatyczny - blink-blink owszem, ale ... coś w sobie ma (co?).
Na rękę bym go z pewnością nie chciałł, ale...
:
On jest sympatyczny, ale chyba jednak nie do noszenia. 
:
Jak dla mnie to jest przekombinowany.
:
Paranoiczny U-Boot
:
A ja uważam iż jest calkiem niezły jak na ten typ
:
ostro pojechany, ale nawet przy moim lekkim zboczeniu w stronę perfectów chyba jednak nie...
:
Jednak poszło pare sztuk-czyli komuś się spodobał
teraz coś retro:
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Pamiętacie taki styl zegarków?20 lat temu wszystko mające(alarm,drugi czas,sygnał co godzine,stoper,data).Znajomy starszy pan nosi takowego ze złotą tarczą-całkiem dobrze wygląda...
| pomyslownik napisał/a: |
| ostro pojechany, ale nawet przy moim lekkim zboczeniu w stronę perfectów chyba jednak nie... |
Jednak poszło pare sztuk-czyli komuś się spodobał
teraz coś retro:
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Pamiętacie taki styl zegarków?20 lat temu wszystko mające(alarm,drugi czas,sygnał co godzine,stoper,data).Znajomy starszy pan nosi takowego ze złotą tarczą-całkiem dobrze wygląda...
:
Ja miałem takiego Casio.
Ale musieliby się przebrandowić. Co by nie robili to i tak Perfect zawsze będzie się kojarzył z najtańszym kwarcem.
Ale musieliby się przebrandowić. Co by nie robili to i tak Perfect zawsze będzie się kojarzył z najtańszym kwarcem.
:
to były czasy , też miałem takie 3 sztuki 
, też miałem takie 3 sztuki
:
To że najtańszy niekoniecznie jest złe,o ile pamiętasz dawne,dawne czasy kiedyś takim mianem przynajmniej w Polsce ogłoszony był Casio,jeszcze zanim pokazał się tanszy Q&Q
Gdzie nie popatrzyłeś najtańsze było Casio,prosty elektronik cholernie niezawodny,
data,alarm i podświetlenie.
Pamiętam pierwszy Casio kupiony w ,,Kruku'', wtedy Seiko ,Citizen elektronik to było drogie marzenie.
Dopiero pare lat póżniej Casio pokazało fajniejsze modele a i ceny były inne:
pierwsze G(pieruńsko drogie),
100 metrówki wskazówkowe ale już z małym okienkiem wyświetlacza ciekłokrystalicznego.
Potem pochodne:forestery i inne stopery.
Ale wracając do Perfecta.....co powiecie na to:
troche klasycznie:
Uploaded with ImageShack.us
,troche na fali:
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
A teraz coś z nowej serii plastikowców,choć dalej to *HQ:
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
I COŚ co spowodowało że miałem lekki wytrzeszcz ...znaczy podoba mi się :
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Fajny,troche zbajerowanych kółeczek (o ile coś się w nich dzieje) i dobrze widoczny
odczyt wyświetlacza.
*Tylko ceny DO 60pln
Ostatnio zmieniony przez feleksc 2011-03-24, 19:39, w całości zmieniany 1 raz
| Cytat: |
| Ale musieliby się przebrandowić. Co by nie robili to i tak Perfect zawsze będzie się kojarzył z najtańszym kwarcem. |
To że najtańszy niekoniecznie jest złe,o ile pamiętasz dawne,dawne czasy kiedyś takim mianem przynajmniej w Polsce ogłoszony był Casio,jeszcze zanim pokazał się tanszy Q&Q
Gdzie nie popatrzyłeś najtańsze było Casio,prosty elektronik cholernie niezawodny,
data,alarm i podświetlenie.
Pamiętam pierwszy Casio kupiony w ,,Kruku'', wtedy Seiko ,Citizen elektronik to było drogie marzenie.
Dopiero pare lat póżniej Casio pokazało fajniejsze modele a i ceny były inne:
pierwsze G(pieruńsko drogie),
100 metrówki wskazówkowe ale już z małym okienkiem wyświetlacza ciekłokrystalicznego.
Potem pochodne:forestery i inne stopery.
Ale wracając do Perfecta.....co powiecie na to:
troche klasycznie:
Uploaded with ImageShack.us
,troche na fali:
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
A teraz coś z nowej serii plastikowców,choć dalej to *HQ:
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
I COŚ co spowodowało że miałem lekki wytrzeszcz
...znaczy podoba mi się :
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Fajny,troche zbajerowanych kółeczek (o ile coś się w nich dzieje) i dobrze widoczny
odczyt wyświetlacza.
*Tylko ceny DO 60pln
Ostatnio zmieniony przez feleksc 2011-03-24, 19:39, w całości zmieniany 1 raz
:
Feluś, gdy kupowałem pierwszego Casio za pierwsze stypendium na studiach (1993 rok), to te Casio - właśnie w taki stylu dual time - to to była wyższa liga! Absolutne low quality to jednak były cieniutkie i malutkie Perfecty kupowane na cotygodniowym targu za góra 10 PLN sztuka.
Absolutne low quality to jednak były cieniutkie i malutkie Perfecty kupowane na cotygodniowym targu za góra 10 PLN sztuka.
:
Odpowiedz do tematu
W póżnych latach 80ych jak polazłem do wojska miałem jakieś wynalazki ale to były noname z przemytu kupowane w komisach,najtańsze elektroniki u zegarmistrza to cieniutkie\jednorazowe plasticzaki były, a ciut wyżej w cenie malutkie uniseksy kwarcoki na myiocie, Casioka zwykłego elektronika zakupiłem chyba na przełomie 1989/90 i dobrze go wspominam
bo nie zawiódł mnie nigdy...
bo nie zawiódł mnie nigdy...