reanimacja vintage Seamastera..

altec · Wysłany: 2011-02-26, 15:42 **reanimacja vintage Seamastera..**

Sprawę mam...

znajomy poprosił mnie o pomoc w reanimacji takiego Seamasterka:

stąd pytanie i prośba,może komuś zalega odpowiednia dla tego modelu koronka (wraz z wałkiem)

ew .komplet wskazówek?

Chciałbym pomóc bo zegarek b.fajny ale moje "archiwum" w tej kwestii świeci pustkami..

Aha, i wiadomość z ostatniej chwili ..niestety wałek pod postacią korozji scalił się w jedno z werkiem..

może nie być tak łatwo..no..ale chyba nie ma tak ,że się nie da..?

crayzee · Wysłany: 2011-02-26, 15:47

Z tego, co wiem, mój zegarmistrz kontaktował się z serwisem Omegi w sprawie zakupu części zamiennych.

Można zawsze go zapytać. Jeśli będziesz potrzebował namiarów, daj mi znać na PW.

BTW, renowacja do stanu mint, to będzie duże przedsięwzięcie - nawet chyba tarczę trzeba będzie zrobić...

altec · Wysłany: 2011-02-26, 16:40

tarcza jest idealna ,już ją wyczyściłem,tu jeszcze fotka przed:

natomiast obawiam się tamatu z tym zardzewiałym w werku wałkiem..

crayzee · Wysłany: 2011-02-26, 16:43

Trzeba usunąć rdzę i zobaczyć, ile narobiła szkód.

olej0070 · Wysłany: 2011-02-26, 16:52

altec, podeślij mi ref to popytam w serwisie

ALAMO · Wysłany: 2011-02-26, 18:29

Michał, tutaj masz linkę do aukcji z wałkiem :

http://cgi.ebay.com/OMEGA...=item35afb34af5

Tutaj z koronką oryginalną z tego co mi się wydaje :

http://cgi.ebay.com/NOS-O...=item3f077ddf25

Resztę zrobi każdy sensowny zegarmistrz, rdza nie powinna zrobić jakiejś nieodwracalnej katastrofy, w najgorszym razie możesz potrzebować jeszcze części z systemu nastawczego, najprędzej zardzewiała beczułka.