Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 546 Skąd: Okolice rzeki Jangcy
#1 Wysłany: 2012-04-06, 19:48 Orient Big Mako niebieski czy....
Z każdym dniem jestem coraz bliżej myśli o zakupie Big Mako, mam tylko jeden problem , niebieski czy inny kolor. Generalnie skłaniam się ku niebieskiemu, ale na żywca widziałem tylko czarnego i nie chciałbym podejmować pochopnej decyzji. Czy jesteście w stanie mi doradzić gdzie w Warszawie można je obejrzeć w sklepie, zaznaczam że byłem w Promenadzie i były tylko czarne.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Sty 2012 Posty: 546 Skąd: Okolice rzeki Jangcy
#3 Wysłany: 2012-04-06, 20:30
Iks napisał/a:
umów się z którymś z kumotrów z Wawy Mnie osobiście niebieski nie podszedł, za to pomarańczowy jest bomba, czarny - klasycznie - też będzie ładny
ja natomiast nie jestem przekonany do pomarańczaka, choć nie widziałem go na żywo, więc też trudno stwierdzić to do końca. Czarny jest ok, ale nie chce się kierować takimi wyznacznikami że pasuje do wszystkiego. Na zdjęciach najbardziej mi podchodzi niebieski, ale to tylko zdjęcia, więc chcę się upewnić. Jeżeli nie znajdzie się jakiś sklep, a któremuś z kumotrów będzie się chciało to czemu nie
Lao Tse, - moim zdaniem niebieski brać i nie marudzić Czarny jest nudny! Ew. Pomarańczka, albo biały. Najlepiej jednak wycieczkowicza
no właśnie, coś w tym jest. Miałem niebieskiego bigmaka, poszedł do ludzi, bo nudził... , choć bez wątpienia to świetny zegar.
Ekhm, wycieczkowca też miałem...
Jakoś w sumie oba poszły, został multikalendarz, imo njaciekawszy z nich.
Lao Tse, też mi się strasznie podobał niebieski, też chciałem go kupić. Znalazłem go w jednym z centrów handlowych w Krakowie i oglądając go i przymierzając na nadgarstek... nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak na zdjęciach. Dużo bardziej podszedł mi ten Citek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach