Pies czy kot?: pies Pomógł: 3 razy Wiek: 55 Dołączył: 19 Lut 2016 Posty: 6758 Skąd: 3City
#3263 Wysłany: 2020-08-08, 21:45
Ano widać, że przechodni, każdy teleskop inny Ale na tym koniec jego złej pasy, u mnie zostanie na dłużej, wymyślę mu jakiś fajny pasek, pójdziemy sobie pod wodę...
A jak będzie grzeczny, to może i do kina
_________________ Lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 23 razy Dołączył: 01 Wrz 2012 Posty: 4103 Skąd: PL
#3269 Wysłany: 2020-08-10, 15:56
No to jest
Bulova Devil Diver 41
Zakup bardzo spontaniczny, glownie dlatego, ze znalazlem przyzwoita oferte, co przy zegarku co ledwo mial premiere niezbyt czesto sie zdarza. Przyznam, ze po kliknieciu mialem wyrzuty sumienia i myslalem, ze beda zalowal, ale na zywo jest mega
Swietny rozmiar, 41mm, piekny szafir z AR, ciekawe rozwiazanie z lupka, ktora jest przyczepiona od spodu, wiec nic nie wystaje. Wkladka bezela chyba nie jest szafirowa (gdzies wyczytalem, ze mineralna), ale to zupelnie mi nie przeszkadza. Mega vintagowy wyglad diverow z lat 70. Czuc to powiew Doxy, ktora tez zaczela za mna chodzic swoja droga.
Na uwage zasluguje bransoleta, ktora jest 5-cio rzędowa - kazdy link jest osobny. To cos czego nawet 5 razy drozsza doxa nie mogla zrobic przez wiele lat. Przez to, ze ogniwa sa bardzo, krotkie (ok 0.5cm kazde) mozna sobie wszystko idealnie dopasowac, bardzo wygodnie lezy na reku.
Mechanizm to Miyota 821D. Dokrecanie jest, ale brak stop sekundy. No mogli sie szarpnac na 9015 czy cos podobnego.
Z minusow to wlasciwie to w zasadzie 2 rzeczy. Uszy maja 19mm i zapiecie bransolety zrobione jest z puszki po Żywcu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach