A ten suwak logarytmiczny wygląda solidniej niż w moim
...Kumotres... ja co prawda matematykę zdawałem na maturze... pisemnie i ustnie... ale jakie jest praktyczne zastosowanie tego suwaka ... może nie w życiu codziennym dla przeciętnego zjadacza chleba... ale
Wydaje mi się, że akurat przydatność suwaka logarytmicznego jest ostatnim kryterium jakim kierują się nabywcy tych Citizenów
Spam [Usunięty]
#34 Wysłany: 2013-11-24, 22:02
Strzała napisał/a:
Wydaje mi się, że akurat przydatność suwaka logarytmicznego jest ostatnim kryterium jakim kierują się nabywcy tych Citizenów
...domyślam się ale akurat pytam ponieważ poważnie myślę nad jakimś chrono sicury... na razie tylko myślę bo o okazję w moim rozumieniu nie jest łatwo... a tam suwak jest na zewnętrznym obrotowym bezelu... no i właśnie... ktoś zapyta po co a ja odpowiem, że aby było ładniej... i wstyd będzie... w takim 3133 jest skala tele... to przynajmniej wiem jak użyć podczas burzy... a tu...
Pomógł: 17 razy Wiek: 42 Dołączył: 23 Cze 2011 Posty: 6122 Skąd: Warszawa
#35 Wysłany: 2013-11-24, 23:21
Teoretycznie można tym obliczać proste równania, wyliczać średnie spalanie, dystans itp. Pewnie nikt tego nie będzie tego robił planując wycieczkę z Łodzi do Poznania, ale bajer jest. Lotnicy pewnie potrafią z tego korzystać na co dzień.
Ja przerobiłem każde obliczenie zgodnie z instrukcją... I ni w ząb nie potrafię tego powtórzyć!
Przydatności mojego suwaka w Jaszcząbiu będę bronił jak Niepodległości!
_________________ "Sracz był oddalony od wyra, szło się w deszczu. Gówniane to były czasy."
Ostatnio zmieniony przez Z_bych 2013-11-25, 09:47, w całości zmieniany 1 raz
goTomek Klon Właściciela Kilku Fabryk Ryżu Poprawny niepoprawny
Pomógł: 102 razy Wiek: 56 Dołączył: 07 Sty 2013 Posty: 15148 Skąd: z okolicy
#38 Wysłany: 2013-11-25, 10:31
No chyba że trafisz na blądynkę, która z rozbrajającym uśmiechem odpowie, że mógłbyś wytłumaczyć
Ale wtedy w zasadzie możesz pleść co ci się podoba, ewentualnie odpowiedzieć że to narzędzie do obliczania oporu suwaków przy rozpinaniu
_________________ Some of them want to abuse you
Some of them want to be abused
_________________
русский тролль иди нахуй
Pies czy kot?: kot Pomógł: 101 razy Dołączył: 09 Wrz 2012 Posty: 29444 Skąd: KrK
#40 Wysłany: 2013-11-26, 09:14
Daito napisał/a:
...Na bransolecie mi nie zależy bo nie lubię kajdanów i pewnie i tak wyladuje w szufladzie...
Nie rób tego błędu. Pasek jest delikatnie mówiąc do doopy. A przy odsprzedaży masz asa (nowy kajdan) w rękawie
Ja nosiłem na czarnej gumie i oczywiście na kajdanie.
A jeśli się zastanawiasz który wybrać to tylko czarny. Havana to taki "sprany" brąz.
Miałem obydwa w tym samym czasie.
_________________
Apa13 napisał/a:
Lenistwo to cecha ludzi zaradnych. Zamiast wziac sie do dziela, wola myslec jak ulatwic sobie prace, czy ją ominąć
Pies czy kot?: pies Pomógł: 41 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 4782 Skąd: Opole
#41 Wysłany: 2013-11-26, 15:52
Dorian06 napisał/a:
Daito napisał/a:
...Na bransolecie mi nie zależy bo nie lubię kajdanów i pewnie i tak wyladuje w szufladzie...
Nie rób tego błędu. Pasek jest delikatnie mówiąc do doopy. A przy odsprzedaży masz asa (nowy kajdan) w rękawie
Ja nosiłem na czarnej gumie i oczywiście na kajdanie.
A jeśli się zastanawiasz który wybrać to tylko czarny. Havana to taki "sprany" brąz.
Miałem obydwa w tym samym czasie.
Nie no - nie napisałem że wywalę kajdan tylko ze pieczołowicie przechowam w szufladzie... raz już zrobiłem błąd i odsprzedałem bransoletę od jednego z posiadanych zegarków i ... więcej takiego babola nie zrobię...
Ale nic nie poradzę na ro ze nie lubię za dużo złomu na łapie jakoś mnie od razu ściąga "na lewo", tak że zegar z bransoletą zakładam tylko jak idę się ważyć... przynajmniej jest na co zwalić...
Pies czy kot?: pies Pomógł: 4 razy Wiek: 35 Dołączył: 22 Lis 2013 Posty: 328 Skąd: Gniezno
#42 Wysłany: 2013-11-26, 16:54
[quote="Daito"][quote="Dorian06"]
Daito napisał/a:
...Na bransolecie mi nie zależy bo nie lubię Nie no - nie napisałem że wywalę kajdan tylko ze pieczołowicie przechowam w szufladzie... raz już zrobiłem błąd i odsprzedałem bransoletę od jednego z posiadanych zegarków i ... więcej takiego babola nie zrobię...
Ale nic nie poradzę na ro ze nie lubię za dużo złomu na łapie jakoś mnie od razu ściąga "na lewo", tak że zegar z bransoletą zakładam tylko jak idę się ważyć... przynajmniej jest na co zwalić...
Ciekawe, bo ja mam dokładnie odwrotnie. W Poljocie i Zaritronie mam paski i w sumie za nimi nie przepadam, bo są wąskie, a zegarek na nich wygląda jak damski.
Pies czy kot?: pies Pomógł: 41 razy Dołączył: 26 Mar 2013 Posty: 4782 Skąd: Opole
#43 Wysłany: 2013-11-26, 17:04
Jack Yeager napisał/a:
Ciekawe, bo ja mam dokładnie odwrotnie. W Poljocie i Zaritronie mam paski i w sumie za nimi nie przepadam, bo są wąskie, a zegarek na nich wygląda jak damski.
To chyba kwestia preferencji wyłącznie.
No raczej tylko i wyłącznie preferencji, bransoleta w zasadzie nie jest zła i do tego na pewno bardziej higieniczna niż pasek, ale... do jednego zegarka mam 11 rożnych pasków... a z bransoletami to już by ten numer nie przeszedł...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach